Od gracza w blackjacka do miliardera: Charlie Ergen
Od gracza w blackjacka do miliardera: Charlie Ergen

Od gracza w blackjacka do miliardera: Charlie Ergen

Dziś przedstawiamy jednego z najbogatszych ludzi w Ameryce: Charlie Ergen. Miliarder nie byłby tam, gdzie jest dzisiaj, gdyby nie odniósł sukcesu na początku swojej kariery. Blackjack mógł zwiększyć swoje bogactwo.

W 1980 roku, kilka miesięcy przed tym jak Charlie Ergen założył firmę, która jest obecnie znana jako Dish Network wszedł do kasyna z kumplem hazardzistą... Kasyno nad jeziorem Tahoe w północnej Nevadzie. Zamierzał zbić fortunę tam z liczyć karty zrobić. Ergen miał wtedy 27 lat i kupił książkę "Playing Blackjack jako a Business" i pilnie się uczył Strategie w nim. Niestety, strażnik kasyna przyłapał go na liczeniu kart i obaj zostali wyrzuceni z kasyna i dożywotnio zakazani.

Gdzie grać w blackjacka online?

Mieliśmy najlepsze doświadczenia w Black Jack w Kasyno na żywo Playamo zrobione. Moim zdaniem to jest właśnie to, NAJLEPSZY WYBÓR przy stołach z krupierami na żywo i możesz bardzo dobrze przygotować się do gry w prawdziwym kasynie! W porównaniu do innych kasyn online, wygrane w Playamo są naprawdę wypłacane i dlatego zdecydowanie polecam Playamo Online Casino!

Kasyno Playamo posiada wiele stołów do blackjacka na żywo oraz Szybka wypłata wygranych.
KLIKNIJ PRZYCISK TERAZ, ABY ZABEZPIECZYĆ SWÓJ BONUS!
Baner kasyna Playamo

Ponad trzy dekady później, Ergen, obecnie 60-letni, ponownie staje przed zarzutami o defraudację domu - ale tym razem dom znajduje się tutaj, w zaciszu apartamentów kierownictwa od Burbank do Beverly Boulevard. A teraz Ergen's Englewood, Co.-z siedzibą Dish Network, kraj trzeci co do wielkości satelita / dostawca telewizji kablowej, spółka notowana na giełdzie, która wzrosła z 60.000 dolarów startup do imperium z 14 milionów abonentów i 14 miliardów dolarów rocznego dochodu, jest wrogiem nr 1 przemysłu rozrywkowego.

Coraz częściej Ergen angażuje się w brzydkie, ryzykowne gry z Hollywood. W swojej brutalnej walce z AMC o nadmierne opłaty za retransmisję, usunął kanały The Walking Dead i Mad Men z systemu Dish na wiele miesięcy. Spędził również lata walcząc z nadawcami o praktykę zdalnego retransmitowania sygnału telewizyjnego bez licencji, a nawet został przyłapany na złamaniu obietnicy złożonej pod przysięgą, że przestanie to robić - a wszystko to w czasie, gdy Dish został nazwany "najgorszą amerykańską firmą do pracy" przez stronę internetową watchdog. Ale to wszystko było tylko preambułą do Hoppera.

W styczniu 2012 r. Dish wprowadził własną usługę DVR, która pozwala konsumentom na "AutoHop" lub oglądanie wszystkich programów sieci w czasie największej oglądalności bez reklam bez konieczności przewijania reklam. Natychmiast po uruchomieniu usługi, CBS, NBC, ABC i Fox złożyły pozew, argumentując, że Dish wyrzuciłby je z biznesu, gdyby pozwolono im nadal oferować Hopper. Sieci chcą, aby sędzia wydał nakaz sądowy, a Fox odwołuje się od odmowy zamknięcia, podczas gdy podejmuje kolejną próbę zakazania Hoppera - po tym, jak Dish dodał funkcje mobilne w związku z wyzwaniem prawnym.

Ergen, który jest żonaty, ma pięcioro dzieci i którego osobisty majątek rozrósł się do około 10,6 miliarda dolarów, co plasuje go na 100 miejscu listy najbogatszych ludzi Forbesa, jest przekonany, że może wygrać proces. wygraj i mówi, że nadszedł czas, aby nadawcy weszli na pokład. "Niektórzy ludzie są niechętni zmianom, ale model reklamowy zmieni się z Hopperem lub bez niego" - powiedział niedawno analitykom. "To, co mówimy nadawcom, to:" Jest sposób, aby nie chować głowy w piasek ". "

Nadawcy odrzucają tę ocenę. "Usługi [takie jak Hopper], które podważają ekonomiczną strukturę naszej działalności, są nie tylko nielegalne, ale potencjalnie niszczą naszą zdolność do dostarczania widzom tego, czego chcą" - powiedział THR Leslie Moonves, prezes i dyrektor generalny CBS. Ted Harbert, prezes NBC Broadcasting, dodaje: "Myślę, że to atak na nasz ekosystem".

Nic dziwnego, że Hopper stał się niezwykle popularny. Rok przed Dish zaczął oferować usługę za darmo, firma straciła 166.000 abonentów. Od tego czasu Dish odzyskał 89 000.

"Jesteśmy trochę jak film o Indianie Jonesie", powiedział optymistycznie Ergen o swojej firmie na konferencji All Things Digital 11 lutego. "Zawsze mamy kłopoty. Zawsze się z nich wydostajemy. Zawsze przechodzimy od aligatorów przez facetów ze strzałami do węży. Chcemy wygrywać." (Ergen odmówił komentarza do tego artykułu).

#1 BLACK JACK KASYNO NA ŻYWO: PLAYAMO

Bonus w kasynie Playamo

W czasie, gdy ratingi sieci Wielkiej Czwórki osiągnęły historyczne minima - Fox spadł w tym sezonie o 21 a NBC została pokonana w lutym w badaniu Univision 18-49 - trudno jest przekonać reklamodawców, aby zabrali widzów na reklamy - co sieci zrobią w maju podczas corocznych prezentacji o wartości 10 miliardów dolarów. Jest to jeszcze trudniejsze, gdy główny operator satelitarny reklamuje swoją zdolność do całkowitego wyeliminowania reklam z oglądania. Nadawcy mają nadzieję, że uda im się utrzymać reklamodawców na pokładzie, gdy firmy zajmujące się badaniami rynku, takie jak Nielsen, zaczną skupiać się na widzach, którzy oglądają program tydzień po pierwszej transmisji na żywo. Analityk Richard Greenfield pyta jednak: "C3 vs. C7? Kto z kogo żartuje, jeśli chodzi o oglądanie reklam w programach DVR?".

Co ciekawe, dostawcy usług telewizyjnych, tacy jak Time Warner Cable i DirecTV, choć przypuszczalnie dysponują tymi samymi możliwościami technologicznymi, nie oferowali produktów, które wywołałyby taki odwet ze strony branży. Być może jest ku temu powód.

Ergen przedstawił Hopper jako prawo konsumenta, jednocześnie mówiąc analitykom, że programiści "zdewaluowali" treści, udostępniając programy telewizyjne na Netflix i pozywając ESPN, między innymi, za zezwolenie na streaming. CBS próbuje unieważnić umowę licencyjną z Dish, twierdząc, że Ergen i jego najlepsi porucznicy omawiali swoje plany dotyczące Hoppera podczas rozmów kontraktowych w 2011 roku. bardziej nieuczciwy sposób. W lutym Dish twierdził, że CBS zmusił aktorkę "Teorii wielkiego podrywu" Kaley Cuoco do usunięcia sponsorowanego tweeta, w którym poparła hopper, mimo że nie było dowodów na to, że aktorka była pod presją, aby to zrobić. zestaw stało się. Podczas wydarzenia na cześć Moonvesa w marcu Cuoco ogłosiła: "Chcę skorzystać z okazji, aby powiedzieć jedną rzecz: Leslie, f- the Dish Network".

W miarę jak Hollywood niechętnie wkracza w erę cyfrową, nowi gracze, tacy jak usługa telewizyjna Aereo Barry'ego Dillera, kwestionują tradycyjne źródła przychodów i pozywają nadawców do sądu. (Aereo Dillera przetrwało wstępne wyzwanie prawne 1 kwietnia, kiedy to sąd apelacyjny pozwolił mu pozostać na rynku przynajmniej do czasu procesu). Jednak nawet wśród tych zagrożeń Dish reprezentuje być może najbardziej agresywnego i najlepiej finansowanego zakłócacza. I jest kontrolowany przez człowieka, który ma pieniądze i skłonność do podjęcia walki do jej legalnego i, dla Hollywood, bardzo przerażającego końca. Tak, niektórzy w jego organizacji są znani z tego, że są głośni ("Traktują swoich pracowników jak niewolników", mówi jedna z internetowych recenzji pracowników). Ale jedną rzeczą jest krzyczeć na podwładnych i zainstalować urządzenie skanujące w celu monitorowania spóźnień (tak, naprawdę to zrobił); zupełnie inną rzeczą jest niszczenie dowodów i wprowadzanie w błąd sędziów na sali sądowej - Dish został ukarany za takie zachowanie.

To wszystko wystarczy, by zapytać:

Jeśli Charlie Ergen jest najbardziej znienawidzonym człowiekiem w Hollywood, co branża powinna z nim zrobić?

Ergen przygotowuje się teraz do walki, która może dać odpowiedź na to pytanie. Umowa licencyjna pomiędzy Dish i The Walt Disney Co. wygasa we wrześniu. Zbliżające się rozmowy między firmami są pierwszymi poważnymi negocjacjami od czasu premiery Hoppera. Disney prawdopodobnie nie chce pieczęć gumy produkt technologiczny jak Hopper poprzez odnowienie umowy z Dish. Ale jest prawie niemożliwe, aby firma medialna zrezygnowała z miliardów dolarów, które Ergen płaci za programowanie.

Ten dylemat przyjaciel - wróg jest zasadniczą zagadką, jaką jest Dish. Sześć miesięcy przed wygaśnięciem umowy z Disney'em, Dish nie był przy stole negocjacyjnym, ale w sali sądowej, pozywając jednostkę ESPN Disney'a za rzekome oferowanie lepszych stawek dla konkurencji Dish'a.

Oczywiście Ergen został okrzyknięty bohaterem przez obrońców praw konsumentów, którzy doceniają jego gotowość do gry z modelem telewizyjnym, który stał się świętością dla hollywoodzkich konglomeratów. "Jeśli chodzi o próbowanie nowych rzeczy i utrzymywanie niskich kosztów na konkurencyjnym rynku, potrzebny jest pionier taki jak Dish" - mówi John Bergmayer z Public Knowledge, organizacji non-profit zajmującej się prawami autorskimi.

Vijay Jayant, analityk, który od lat śledzi Dish w ISI Group, zauważa: "Postawa Charliego jest taka: 'W pewnym momencie będą negocjować ze mną na moich warunkach. Blefuje, dopóki tego nie zrobi".

Jeśli Dish przejawia szczególną formę agresji, obserwatorzy przypisują ją założycielowi miliarderowi i jego firmie niepewnej pozycji w konkurencyjnej branży dystrybucji wideo.

Charlie Ergen urodził się w Tennessee jako syn fizyka, o którym mówi się, że ukuł termin "syndrom chiński", aby opisać niedoskonałości w powstrzymywaniu awarii reaktora jądrowego. Po grze na pozycji skrzydłowego w drużynie koszykówki uniwersytetu stanowego, w 1976 roku uzyskał dyplom z administracji biznesowej na Wake Forest University, a następnie pracował jako analityk finansowy w Frito-Lay. Dwa lata później, w wieku 25 lat, zaskoczył swoją rodzinę, przechodząc na "emeryturę" - a raczej wykorzystując zniżki, które jego przyszła żona, Cantey McAdam, otrzymała z pracy jako stewardesa, aby podróżować po świecie. Zastanawiał się również nad pomysłem otwarcia bardziej profesjonalny Zostań graczem w pokera i blackjacka.

Następnie, w 1980 roku, jego kolega Jim DeFranco powiedział mu o "dużej antenie satelitarnej, która odbiera sygnały z kosmosu", zgodnie z przemówieniem inauguracyjnym w Wake Forest w 2012 roku. Razem z DeFranco i McAdamem zainwestowali 60 000 dolarów swoich osobistych oszczędności w start-up o nazwie EchoStar na przedmieściach Denver.

Zapalony alpinista, który wspiął się na Kilimandżaro i Mount Everest, Ergen stale budował swoją firmę - teraz oficjalnie nazywa się DISH - do jednego z 200 największych na świecie, ze średnim rocznym zyskiem około 1 miliard dolarów (Ergen kontroluje 88 procent praw głosu w firmie). Dish prosperował w dużej mierze poprzez skupienie się na pagórkowatych obszarach wiejskich kraju, gdzie nie ma linii telewizji kablowej prowadzone - i, oczywiście, przez bycie skłonnym do podjęcia każdego, kto dostał się na drodze.

Pracownicy, przeciwnicy i analitycy Dish twierdzą, że nikt tak jak Ergen nie wykorzystuje wymiaru sprawiedliwości do uzyskania przewagi konkurencyjnej. Dziesięć lat temu sędzia uznał, że Ergen naruszył złożoną pod karą krzywoprzysięstwa obietnicę zaprzestania transmisji lokalnych sygnałów telewizyjnych na duże odległości. Sąd apelacyjny napisał w 2006 roku, że "nic nie wskazywało na to, że EchoStar kiedykolwiek był zainteresowany przestrzeganiem ustawy [Satellite Home Viewer]", dodając: "Wydaje się, że rozpoznaliśmy" wzorzec "i" praktykę "naruszania ustawy w każdy możliwy sposób".

W połowie 2000 roku, kiedy Ergen walczył z TiVo o to, kto jest właścicielem praw do technologii DVR, TiVo nie tylko było w stanie przekonać sąd, że Dish naruszył patent, ale sędzia w sprawie uznał za "niesmaczne", że firma Ergena "prowadziła kampanię reklamową reklamującą swoje DVR jako" lepsze niż TiVo ", jednocześnie nadal naruszając patent TiVo". W 2009 roku firma Dish została oficjalnie ukarana przez sąd. (Później strony zawarły ugodę).

Być może najbardziej niesławni sędziowie śledzili niedawny spór Dish z Cablevision/AMC po tym, jak Dish podpisał 15-letnią umowę na transmisję sieci Voom, oferty 21 mało oglądanych kanałów HD, takich jak Kung Fu HD i Film Fest HD, został anulowany. W pierwszych dniach procesu Dish został ukarany za "złą wiarę" lub "rażące niedbalstwo" w niszczeniu wewnętrznych firmowych e-maili. Wyraźnie rozgniewany sędzia Sądu Najwyższego Nowego Jorku, Richard Lowe, zagroził później wszczęciem dochodzenia, jeśli dokumenty Dish nie zostaną ujawnione. Sprawa sądowa stała się tak nieprzyjemna, że menadżerka Dish Carolyn Crawford uderzyła ojca adwokata strony przeciwnej wychodząc z sali sądowej. Później przeprosiła go przed sądem.

W sprawie o molestowanie seksualne w stanie Maryland w 2005 roku sędzia napisał, że "EchoStar jest winny rażącego niszczenia dowodów". W sporze dotyczącym znaku towarowego z 2012 r. sędzia powiedział o prawnikach Dish, że w ciągu 17 lat spędzonych na ławie oskarżonych nigdy nie widział "takiej niezgody i kłótliwości".

"Większość firm ma instytucjonalne uprzedzenia wobec sporów sądowych i postrzega je jako zło konieczne" - mówi jeden z pracowników sieci. "Ale dla Charliego jest to sposób, w jaki prowadzi swoją firmę. Nigdy jednak nie zobaczysz go pozywającego w swoim rodzinnym stanie. Ich nazwa jest brudna w Kolorado. Sędziowie depczą im po piętach".

W rzeczywistości, kiedy Dish złożył pozew w maju 2012 roku w próbie pokonać sieci do sądu i dostać sędziego do ogłoszenia hopper legalne, to zrobił to w Nowym Jorku.

Dish nadal jest bojowo nastawiony na każdym kroku. Federalna Komisja Handlu i Departament Sprawiedliwości wspólnie prowadzą sprawę przeciwko firmie za rzekome naruszenie ustawy o ochronie praw konsumentów. Zasady telemarketingu poprzez wykonywanie niezamówionych połączeń do milionów konsumentów. Dish również wykorzystuje każdą okazję, aby promować Hopper jako produkt technologiczny tak wspaniały, że nadawcy nie chcą, aby ktokolwiek o nim słyszał (nawet jak mówią sędziom, że Hopper nie różni się tak bardzo od innych rejestratorów).

Ambush spin jest powszechny w Dish. Na branżowych portalach informacyjnych pracownicy regularnie zostawiają komentarze mające na celu potajemne promowanie usług Dish. Jeden z autorów AllThingsD był tak zirytowany, że w 2011 roku napisał kolumnę zatytułowaną "Dear Dish Network: Your Spam Makes Me Sad. Please Stop." Kolejnym przykładem jest komunikat prasowy wydany przez Dish w sprawie Kaley Cuoco. Nie było źródła dla rzekomej prośby CBS o usunięcie jej tweeta, a CBS stanowczo temu zaprzeczyło. Poproszony o potwierdzenie takiego twierdzenia, rzecznik Dish John Hall powiedział tylko: "Skontaktował się z nami ktoś bliski tej sytuacji, który powiedział nam, że CBS poprosił ich o usunięcie tweeta".

Barbara Roehrig pracowała w EchoStar w połowie lat 90. i była pierwszą kobietą na stanowisku kierowniczym w firmie. Pamięta ciągłe kłótnie z Ergenem, który czasami groził, że wejdzie do pokoju i zwolni wszystkich pracowników, których nazwał "szalonymi draniami". "Modus operandi tam jest krzyk, a to zbiera swoje żniwo" - mówi Roehrig, dodając, że nadal utrzymuje kontakt z wieloma osobami ze średniego szczebla kierowniczego Dish, które odmawiają awansu na kierownicze stanowiska w firmie z powodu emocjonalnego zamieszania, jakie to przynosi. "Wszyscy byliśmy na linii ognia tyrad Charliego".

Dish został uznany za "najgorszą firmę do pracy w Ameryce" przez portal 24/7 Wall Street, w oparciu o zjadliwe recenzje na stronie Glassdoor.com. Pracownicy są poddawani "raportom odznak", w których są oznaczani na czerwono za spóźnienie. Podczas podróży pracownicy są proszeni o korzystanie z lotów w obie strony, dzielenie się pokojami hotelowymi i zwracanie kosztów firmie, jeśli dadzą napiwek przekraczający 15%. Jeden z przedstawicieli terenowych powiedział THR: "W moim biurze nie możesz nawet iść do łazienki rano, zanim wyruszysz w trasę, ani wieczorem, dopóki nie wyjdziesz z pracy". (Przedstawiciel Dish twierdzi, że firma zrezygnowała z raportów dotyczących odznak w styczniu i zaprzecza, że pracownicy są zmuszani do lotów "czerwonymi oczami" i nie mogą robić przerw na toaletę).

 

Po tym, jak Dish został skonfrontowany ze złą prasą, kierownictwo próbowało interweniować. Dyrektor generalny Dish, Joe Clayton, wysłał wiadomość e-mail do pracowników, w której stwierdził między innymi: "Jeśli jesteś szczęśliwy w DISH i uważasz, że firma zmierza we właściwym kierunku, zaloguj się na Glassdoor.com i przekaż swoją opinię".

W siedzibie firmy Dish w Kolorado, kierownictwo firmy odrzuciło pytania o to, czy Dish jest rzeczywiście najwredniejszą z wrednych firm.

"Myślę, że to wymagające miejsce do pracy" - przyznaje Dave Shull, starszy wiceprezes Dish odpowiedzialny za pozyskiwanie treści. Mówi, że spotkania są często "ożywione", ale akceptuje agresywny etos firmy. "Zawsze możesz być naśladowcą, niewolnikiem konkurencji i mieć nadzieję na najlepsze" - mówi Shull. "Albo możesz przejąć inicjatywę, spróbować zwiększyć udział w rynku i wprowadzać innowacje. To, co dzieje się w narciarstwie lub jeździectwie, gdy siedzisz z tyłu, to utrata kontroli. Siedzimy z założonymi rękami".

 

Po kilku latach wzrostu, Dish, podobnie jak reszta branży kablowej i satelitarnej, stoi przed nowymi wyzwaniami. Według szacunków analityków, w 2012 roku dostawcy płatnej telewizji zyskali zaledwie kilkadziesiąt tysięcy abonentów. Ogólny trend nie jest dobry. W odpowiedzi Dish agresywnie pracuje nad tym, by rachunki klientów były niższe niż u konkurencji. Wydatki Dish związane z abonentami wzrosły do 7,25 miliarda dolarów w 2012 roku, czyli o 6 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, co firma przypisuje rosnącym kosztom programowania. Dla porównania, DirecTV wydało ponad 13 miliardów dolarów na programowanie w 2012 roku (i kolejne 2 miliardy dolarów na usługi), co stanowi 12-procentowy wzrost. "Zaryzykowałbym stwierdzenie, że wzrost wydatków Dish na programy jest jednym z najniższych w branży" - mówi Jayant.

To może jednak nie wystarczyć. Dish teraz konkuruje z internetowych usług telewizyjnych, takich jak Netflix i Hulu (subskrypcja do jednego z nich kosztuje tylko około jednej trzeciej z 49,99 dolarów za podstawowy pakiet Dish), jak również internetowych i telewizyjnych combos oferowanych przez firmy takie jak Time Warner Cable i Comcast.

W przeciwieństwie do swoich konkurentów, Dish ma trudności z rozszerzeniem na działalność inną niż usługi telewizji satelitarnej. W 2011 roku firma sfinalizowała przejęcie Blockbustera, ale nie udało jej się rozwinąć marki tak, by stała się realnym konkurentem Netflixa. Dish próbuje zrobić więcej z jego widma bezprzewodowego, które zapłacił około 3 miliardy dolarów do nabycia, ale został udaremniony przez FCC. Firma stara się ostatnio uruchomić usługę sieci bezprzewodowej, prowadząc rozmowy z Google i składając agresywną ofertę przejęcia części pioniera sieci 4G, Clearwire Corp.

W chwili obecnej Dish pozostaje jednak "kucykiem z jedną sztuczką", jak to ujął analityk Jayant. W przeciwieństwie do Comcast, firma nie tworzy własnych programów i w przeciwieństwie do Time Warner Cable lub Verizon, nie jest w stanie zaoferować potrójnej usługi telewizyjno-internetowo-telefonicznej. To, co ma, to Hopper, co doprowadziło jednego z prawników broniących sieci do konkluzji:

"Ergen woli prosić o przebaczenie niż o pozwolenie".

Niektórzy obserwatorzy prawni uważają, że Dish odniesie sukces w sądzie. W listopadzie sędzia federalny odmówił wydania nakazu zatrzymania leja, twierdząc, że Fox ma przed sobą stromą drogę, argumentując, że Dish dopuścił się naruszenia praw autorskich i naruszył umowy z siecią. Sędzia nie był jednak do końca przekonany o legalności planu Dish, a niektórzy prawnicy uważają, że nadawcy ostatecznie zwyciężą. "Myślę, że sąd stanie po stronie nadawców ze względu na ekonomię, chociaż trzeba będzie opracować nowy test [prawny], ponieważ nie spełnia on zwykłych standardów" - mówi Bryan Sullivan z Early Sullivan.

 

Jak pozew rozgrywa się może określić zdolność Dish pozostać w grze w oparciu o wynik nadchodzących negocjacji karetki. Ergen robi wielomiliardowy zakład, że Disney nie może sobie pozwolić na rezygnację z 14 milionów abonentów Dish, ale jeśli firma podpisze nową umowę, będzie to sygnał, że nadawcy poszli trochę za burtę, jeśli chodzi o zagrożenie, które oskarżają hoppera o stwarzanie.

Jeśli umowa nie wypali, Dish może pójść inną drogą. To może strumień Disney's ABC i tak, bez umowy, ale w partnerstwie z firmą jak Diller's Aereo, którego zastrzeżona technologia przechwytywania sygnałów telewizyjnych na falach radiowych i przekazywanie ich prywatnie online będzie prawdopodobnie walczył w niechlujny proces. (Dish i Aereo podobno były w rozmowach niedawno). Albo Dish może zrezygnować z szybko rosnących kosztów licencjonowania ESPN na żywo sportu do dalszego pozycjonowania dystrybutora satelitarnego jako taniego alternatywy na rynku. Ale jest to niewątpliwie ryzykowne.

Analitycy już się trochę denerwują. Podczas ostatniej telekonferencji, kierownictwo Dish zostało zapytane, co się stanie.

"Jesteśmy dużym klientem Disneya" - odpowiedział Clayton. "Nie spodziewałbym się, że zdejmą go z AutoHop jako powód". Ergen dodał: "Nasze czeki są dość duże". Dish płaci Disneyowi około miliarda dolarów rocznie za sam ESPN. Ale to nie wystarczy, aby uspokoić społeczność analityków. "Nie mam pojęcia, co się wydarzy" - przyznaje Jayant.

Jak pokazała niedawna batalia prawna między Dish i ESPN, stawki abonenckie w całej branży telewizyjnej są ze sobą powiązane dzięki klauzuli najwyższego uprzywilejowania (która gwarantuje, że żaden konkurent nie otrzyma lepszej oferty). Jeśli Disney zaakceptuje mniej niż wartość rynkowa Dish, prawdopodobnie będzie musiał udzielić rabatów również innym dostawcom. Pozbycie się Dish niekoniecznie musi oznaczać utratę wszystkich 14 milionów klientów płatnej telewizji, jeśli część z nich przejdzie do konkurencyjnych usług. Niedawne badanie Lazard Capital wykazało, że 41 do 48 procent abonentów płatnej telewizji anulowałoby lub zmieniło usługi, gdyby stracili najlepszy kanał, a 35 procent zrezygnowałoby, gdyby stracili ESPN. "Jeśli już, to wpływ treści na dystrybutorów staje się coraz silniejszy" - podsumowuje analityk Barton Crockett.

 

Ostatnim razem, gdy Disney i Dish zawarły umowę w 2005 roku, negocjacje trwały rok. Teraz pozostało już tylko kilka miesięcy do wygaśnięcia licencji we wrześniu, a negocjatorzy, którzy się spotkają, właśnie siedzieli niewygodnie obok siebie w sali sądowej przez trzy tygodnie.

Disney odmówił komentarza na temat tego, czy spojrzałby poza lejek, którego legalność prawdopodobnie nie zostanie rozwiązana, zanim obie strony będą musiały zawrzeć umowę. Rzecznik Disneya powiedział, że jakiekolwiek odnowienie umowy z Dish "byłoby zgodne z ustalonymi warunkami rynkowymi". Shull z Dish nie chce powiedzieć, czy Ergen lub jego kierownictwo spotkali się z Disneyem, ale mówi, że ma nadzieję, że obie firmy będą w stanie wypracować różnice.

Czy Ergen wkrótce otrzyma rachunek za swoje złe zachowanie? Czy też nadawcy ugną się przed tym, co wielu uważa za nieuniknioną ewolucję biznesu reklamowego? Do końca roku wynik negocjacji Disney-Dish może być sygnałem, w jakim kierunku zmierza branża.

"Dla niektórych jest to sprawa osobista" - mówi Shull. "Dla mnie chodzi o biznes. Zawsze jest kilka różnic zdań, ale gdy w grę wchodzą miliardy dolarów, chciwość zwykle wygrywa".

 

 

 

 

"Jesteśmy dużym klientem Disneya", odpowiedział Clayton. "Nie spodziewałbym się, że zlikwidują go z AutoHop jako powodem". Ergen dodał: "Nasze czeki są dość duże". Dish płaci Disneyowi około $1 miliarda rocznie za sam ESPN. Ale to nie wystarczy, aby zadowolić społeczność analityków. "Nie mam pojęcia, co się wydarzy" - przyznaje Jayant.

Jak pokazała niedawna sprawa sądowa Dish-ESPN, dzięki przepisom o klauzuli najwyższego uprzywilejowania (które gwarantują, że żaden rywal nie otrzyma lepszej oferty), stawki abonamentowe są powiązane w całej branży telewizyjnej. Jeśli Disney zaakceptuje mniej niż wartość rynkowa od Dish, prawdopodobnie będzie musiał udzielić rabatów także innym dystrybutorom. A odejście od Dish niekoniecznie musi oznaczać utratę wszystkich 14 milionów konsumentów płatnej telewizji, jeśli niektórzy z nich przejdą do konkurencyjnych usług. Niedawna ankieta przeprowadzona przez Lazard Capital wykazała, że od 41 do 48 procent abonentów płatnej telewizji zrezygnowałoby z usług Dish. przełącznik w przypadku utraty jednej z czołowych sieci telewizyjnych, a 35% zrezygnowałoby z usługi w przypadku utraty ESPN. "Jeśli już, to przewaga treści nad dystrybutorami umacnia się" - podsumowuje analityk Barton Crockett.

STORY: CES: Dish Network podnosi poprzeczkę z nowymi funkcjami Hoppera

Ostatnim razem, gdy Disney i Dish zawarły umowę, w 2005 roku, negocjacje trwały rok. Teraz pozostało już tylko kilka miesięcy do wygaśnięcia licencji we wrześniu, a ci sami dealerzy, którzy będą się ze sobą spotykać, właśnie siedzieli niewygodnie obok siebie przez trzy tygodnie w sali sądowej.

Disney odmawia komentarza na temat tego, czy spojrzałby poza Hopper, którego legalność prawdopodobnie nie zostanie rozstrzygnięta, zanim obie strony będą musiały zawrzeć umowę. Rzecznik Disneya powiedział, że jakiekolwiek odnowienie umowy z Dish "będzie zgodne z ustalonymi warunkami rynkowymi". Shull z Dish nie chce powiedzieć, czy Ergen lub jego kierownictwo spotkali się z Disneyem, ale mówi, że ma nadzieję, że obie firmy będą w stanie wypracować różnice.

Czy Ergen doczeka się odpłaty za swoje paskudne zachowanie? Czy też nadawcy ukłonią się przed tym, co wielu uważa za nieuniknioną ewolucję biznesu reklamowego? Do końca roku wynik negocjacji Disney-Dish może być sygnałem, w jakim kierunku zmierza branża.

"Dla niektórych ludzi staje się to osobiste" - mówi Shull. "Dla mnie to biznes. Zawsze jest jakaś różnica zdań, ale gdy w grę wchodzą miliardy dolarów, chciwość zwykle wygrywa".

Źródło: www.hollywoodreporter.com/news/dish-networks-charlie-ergen-is-432288?page=3

pl_PLPolski